Jesteś niezalogowany
NOWE KONTO

Polski Deutsch

      Zapomniałem hasło/login


ä ß ö ü ą ę ś ć ł ń ó ż ź
Nie znaleziono żadnego obiektu
opcje zaawansowane
Wyczyść




Kamienica nr 92 (dawna), pl. Grunwaldzki, Wrocław
Kavikvs: I co z tego wynika?
Most drogowy (pot. Pawłówka / ul. Wały Królowej Jadwigi), ul. Wały Królowej Jadwigi, Legnica
MacGyver_74: Trochę zamieszałem, bo to co wziąłem za trzecią przeprawę to chyba podtorze linii 284. Mój komentarz dotyczył drugiego wiaduktu ( na liniach 275 i 289). Przed nim widać wiadukt na drugim torze linii 275. Jednak przed nimi widoczny jest most nad potokiem Pawłówka, więc jednak TRZY przeprawy. :)
Kolej linowa na Małą Czantorię, Ustroń
jawc: Dodałeś dwa praktycznie identyczne zdjęcia. To wyżej przenoszę do wyroczni.
Przychodnia Primum, ul. Zacisze, Kożuchów
Danuta B.: Który obiekt na zdjęciu jest parafią? Chodzi o kościół, czy plebanię?
Maszyna do wyciągania trocin (dawna), Nowa Ruda
Beholder: Ta maszyna nosi nazwę odpylacza cyklonowego. Działa ona w ten sposób, że do środka wdmuchiwane jest zapylone powietrze stycznie do obwodu urządzenia, przez co wprawiane jest w ruch wirowy. Cząsteczki pyłu mają większą masę, niż cząsteczki powietrza, przez co działa na nie większa siła odśrodkowa i przyciska je mocniej do ścian cyklonu, gdzie na skutek tarcia o nie tracą swoją energię i opadają na dno, ...
Kamienica nr 67 (dawna), pl. Grunwaldzki, Wrocław
tadpole: Wierzymy Ci.

Ostatnio dodane
znaczniki do mapy

jawc
jawc
Wolwro
Dawid Galus
info@tomekzuk.com
Dawid Galus
Dawid Galus
Dawid Galus
info@tomekzuk.com
Tony
Dawid Galus
Tony
Mmaciek
info@tomekzuk.com
Dawid Galus
morgot
Dawid Galus
info@tomekzuk.com
info@tomekzuk.com
info@tomekzuk.com
BOLEY

Ostatnio wyszukiwane hasła


 
 
 
 
Kontynuacja budowy Śląskiej Kolei Górskiej w 1874 r.
Autor: moose°, Data dodania: 2024-09-22 10:36:37, Aktualizacja: 2024-09-22 21:22:00, Odsłon: 181

Zarys przyszłych prac opisany w gazecie "Breslauer Zeitung" z 18 lipca 1874 r.

Decyzja o kontynuacji budowy Śląskiej Kolei Górskiej za stację Dittersbach (chodzi o Wałbrzych Podgórze - dziś stację Wałbrzych Główny, przyp. RW) w kierunku Kłodzka została podjęta.

Projekt tej wspaniałej i jednocześnie najciekawszej linii kolejowej w całych Prusach został opracowany zaraz po ukończeniu budowy Kolei Górskiej z Węglińca do Starego Zdroju (czyli to Wałbrzycha Miasto, linię ukończono w 1869 r. - przyp. RW) przez jej budowniczego, tajnego radcę rządowego Malberga z Görlitz. Z dworca w Dittersbach, który już w swoim pierwotnym ustroju został przystosowany jako punkt wyjścia dla nowej linii, wyjdzie ona na południe od budynku stacyjnego, mostami i wysokimi nasypami, ponad górną częścią wsi Dittersbach i doliną Pełcznicy. Na północ od ruin zamku Nowy Dwór kolej przetnie, liczący około 2000 stóp wysokości Wołowiec (2000 stóp to 610 metrów, wysokość Wołowca Małego to 718 m, więc spora różnica, ale nie o to tu chodzi - przyp. RW) tunelem o długości 440 prętów (pręt pruski to 3,766 m, zatem 1657 m, co jest wartością zbliżoną do długości wydrążonego tunelu) i dotrze w ten sposób do zlewni rzeki Bystrzycy. Przez Kamieńsk, południowymi zboczami Gór Czarnych i wyżyną łączącą Góry Wałbrzyskie z Ziemią Kłodzką, biegnąc wzdłuż Suliszowa (Sophienau - dziś część Jedliny-Zdroju, uzup. RW), linia kolejowa przetnie Rybnicki Grzbiet tunelem o długości 90 prętów (339 m, tunel pod Sajdakiem ma 377 m długości - przyp. RW), potem przetnie wieś Grzmiąca prawie pod kątem prostym, a następnie skręci na północ i przekroczy w Głuszycy szosę Świdnica-Nowa Ruda. Wzdłuż miejscowości Kolce i Bartnica doprowadzi do Świerków, gdzie także za pomocą tunelu o długości 330 prętów (1243 m, faktyczna długość tunelu pod Świerkową Kopą to 1176 m - przyp. RW) przetnie dział wodny pomiędzy Bystrzycą,a Włodzicą. Dalej prowadzić będzie południowym zboczem gór przez Luwikowice, Zdrojowisko, Drogosław do Nowej Rudy. Stamtąd, prowadząc dalej po północnym zboczu ponad doliną Włodzicy, skręci w kierunku doliny Ścinawki, aby najpierw przejść na północ od Ścinawki Średniej i Dolnej, a potem na południe od Gorzuchowa i Bierkowic, a następnie przekraczając samą rzekę Ścinawkę nieopodal Sichelhof (to nieistniejący folwark na północnym skraju Kłodzka - ul. Sierpowa, przyp. RW) i Kłodzka-Ustronia, dotrzeć do Kłodzka. W obrębie twierdzy kolej przekroczy w końcu Nysę, aby być doprowadzoną do miasta na jej prawym brzegu.

Breslauer Zeitung, rocznik 55, Nr 330, sobota, 18 lipca 1874, s. 3 

(RW) Notka wyjaśniająca: przedłużenie Śląskiej Kolei Górskiej do Kłodzka przekładano latami z uwagi na jej przewidywany koszt i trudną sytuację Państwa Pruskiego, które w czasie od rozpoczęcia budowy ŚKG od Węglińca i Zgorzelca zdążyło zaangażować się w dwie wojny - prusko-austriacką (1866) i prusko-francuską (1870-1871). Jeszcze w 1872 roku władze uznały budowę kolei do Kłodzka za zbyt kosztowną i skupiły się na budowie lini z Wrocławia do Kłodzka, Bystrzycy Kłodzkiej, Międzylesia, do granicy Austro-Węgrami. Wyglądało już na to że Nowa Ruda pozostanie na uboczu. Jednak w październiku 1873 roku Dyrekcja Kolei Dolnośląsko-Marchijskiej (zarządzająca Sląską Koleją Górską) rozbudziła nadzieje. W styczniu 1874 roku mówiono nawet, że linia z Wałbrzycha Podgórza do Nowej Rudy zostanie uwzględniona w najbliższym budżecie kolejowym. Jak widać, po powyższym artykule, w lipcu 1874 r. przebieg linii był już ustalony. W październiku tego roku do Nowej Rudy przybył radca Malberg, aby ostatecznie ustalić lokalizację dworca. Oczekiwano i rozpoczęcia prac jeszcze w 1874 roku, ale nic się nie zmieniało nawet w 1875 roku. Prace na linii dopiero zaczęły się w 1876 roku, a całą linię otwarto 15 października 1880 r. Jak widać - oczekiwanie na kolej to nic nowego w historii.

Wynotował, przetłumaczył jak umiał i uzupełnił -> moose

 


/ 201-300 / 286 /