Jesteś niezalogowany
NOWE KONTO

Polski Deutsch

      Zapomniałem hasło/login


ä ß ö ü ą ę ś ć ł ń ó ż ź
Nie znaleziono żadnego obiektu
opcje zaawansowane
Wyczyść




Szkoła Podstawowa im. Jana Pawła II, ul. Główna, Psary
YouPiter: ...a za nim, mój ulubiony dom nr 4 z ul: Polnej.
Fabryka papieru (dawna), Żagań
Popski: Prosimy skorygować perspektywę.
Fabryka papieru (dawna), Żagań
Popski: Prosimy skorygować perspektywę.
Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie, ul. Śląska, Żagań
Popski: Prosimy skorygować perspektywę.
Most Olimpijski, al. Wielkiej Wyspy, Wrocław
atom: Zastanawia mnie, dlaczego ani ten most, ani most Na Wilczym Kącie nie są przypisane do rzek, tylko do Alei Wielkiej Wyspy.
Przystanek kolejowy Olbrachtowice (dawny), ul. Wronia, Olbrachtowice
Mmaciek: Dokładnie za budynkiem dawnego przystanku będzie przebiegać po łuku (w postaci dwóch wiaduktów) droga ekspresowa nr 8. Obecnie trwają jeszcze prace projektowe nowej trasy, a sama budowa ruszy dopiero w drugiej połowie przyszłego roku.

Ostatnio dodane
znaczniki do mapy

StaszekM
StaszekM
StaszekM
StaszekM
StaszekM
StaszekM
StaszekM
FM
Rob G.
Rob G.
Rob G.
Rob G.
Rob G.
Rob G.
Rob G.
Rob G.
Wolwro
antypuszka
dariuszfaranciszek
antypuszka
morgot

Ostatnio wyszukiwane hasła


 
 
 
 
Huta Naprzód w budowie
Autor: moose°, Data dodania: 2024-08-26 22:33:20, Aktualizacja: 2024-08-26 22:38:03, Odsłon: 192

Stan budowy obiektów huty na Sobięcinie w 1857 opisany w "Breslauer Zeitung"

20 sierpnia. [Stan budynków przemysłowych w zagłębiu węglowym.]

W całej okolicy panuje żywe postępowanie w przemyśle, zwłaszcza w górnictwie, że kilka miesięcy wystarczy, aby doniesienia o budowach stały się nieaktualne. Dotyczy to w szczególności huty żelaza, otwartej uroczyście 16 maja ubiegłego roku, nazwanej Vorwärtshütte, której wielokrotnie opisywane wielkie piece hutnicze, „v. Schleinitz” i „v. Carnall”, przeznaczone są do wytopu żelaza ze sferosyderytu i rud żelaza typu „blackband”, występujących w kopalniach w rejonie wałbrzyskim, jak również magnetytu z Kowar. W ostatnim czasie rozpoczęto tutaj ponownie budowy, z których większość została już wykonana, tak że musimy je omówić — pomijając wszystkie wcześniej opisane budynki inspekcyjne, piece do kalcynacji, odlewnie, kotłownię i maszynownię — jako istotny wkład w przemysł krajowy, choćby tylko piórem laika.

Na pierwszym planie znajduje się nowy, długi budynek z wieżowym kominem, od strony pól (?), który zawiera piękne piece koksownicze, wcześniej w ogóle nie wspomniane; na froncie i na tylnej stronie razem 36 sztuk, które dzięki bardzo znacznemu użyciu żelaza prezentują niezwykle solidną konstrukcję. Ukończenia ich budowy można z pewnością spodziewać się na koniec jesieni (1857 r. przyp. R.W.). Stąd przechodzi się do opisanego już pod wcześniej (we wcześniejszym artykule - przyp. R.W.) budynku mieszalni, którego wnętrze jest wyposażone w największy kocioł (do wentylacji powietrza) widziany na Dolnym Śląsku, o cylindrycznym kształcie. Na oko średnica może wynosić ponad 3,3 metra, a długość około 37 metrów; spoczywa on na potężnych, krótkich żelaznych cylindrach, wzdłuż których później będą biegły wewnętrzne tory, które mają prowadzić między wielkimi piecami tam, gdzie będą wynoszone skały zawierające rudę. W tym celu wszystko jest już przygotowywane, aby maszyna parowa mogła zająć odpowiednie miejsce. Już widać solidną konstrukcję wyposażoną w schody, nad którą elegancko góruje żelazna konstrukcja; widać również już masywne żelazne kubły, przeznaczone do transportu rudy, z otwieranymi dnem, wykonane w odlewni żelaza w Gliwicach. Inne gigantyczne elementy żelazne leżą gotowe do użycia, w szczególności gięte przewody powietrzne wokół ogrzewania wielkich pieców, potężne kotwy i zamki. Maszyna parowa, według naszej wiedzy, przewyższy prawdopodobnie wszystkie inne na Dolnym Śląsku, ponieważ ma działać z mocą 130 koni mechanicznych; a jeśli się nie mylimy, to maszyna w kopalni głębinowej Kramsty w Starym Lesieńcu została zaprojektowana na 128 koni mechanicznych.

Zostały już ukończone: dobrze sklepiona kuźnia; budynki pomocnicze niezbędne do obsługi już używanych pieców do kalcynacji; solidny, ładnie zbudowany zbiornik na wodę oraz kilka mniejszych obiektów. Natomiast w nowym budynku (jeszcze nie zgłoszonym) znajduje się bardzo masywny piec, mieszczący sześć palenisk, do wypalania rud żelaza ilastego, który znajduje się blisko wagi — oraz ogromna budowa młyna węglowego, który napędzany siłą pary ma wydobywać węgiel z wnętrza ziemi, a następnie go rozdrabniać. Ten interesujący budynek, o takich wielkich wymiarach jedyny w swoim rodzaju, składa się z trzech głównych części. Budynek główny, wzniesiony już do drugiego piętra, ma na froncie sześć, a na bokach osiem okien; pierwszy aneks ma dwa, a wschodni aneks również dwa, ale bardzo wysokie okna. Jeśli dobrze zrozumieliśmy wyjaśnienia, to ostatnio wymieniony budynek, w celu wydobycia węgla z głębin, znajduje się dokładnie nad wyjściem z szybu, z którego podziemna kolejka (tory do transportu wózkami) prowadzi do pola węglowego w Sobięcinie, gdzie w dogodnym miejscu może się odbywać załadunek węgla kamiennego bez przeszkód i wygodnie.

Próbki wypalonych rud żelaza ilastego i tak dalej leżą w dużych stosach za budynkiem mieszalni; magnetyt z podnóża masywu koło Kamiennej Góry (z Przełęczy Kowarskiej) jest stale dowożony na wagę, która dobrze spełnia swoje zadanie. Transport musi wprawiać w obieg ogromne sumy; gdyż jeśli oszacujemy ładunki dwukonnych wozów, które widzieliśmy, na tylko 1,6 tony, to na taką odległość generuje to znaczne koszty, ponieważ nowa szosa od Przełęczy do Kamiennej Góry nie jest jeszcze gotowa. W dniu dzisiejszej wizyty w Vorwärtshütte — 20. tego miesiąca — wielki piec Schleinitz został już „podgrzany”, aby jego wnętrze mogło stopniowo wyschnąć.

Cały kompleks Vorwärtshütte z daleka przypomina miejsce pełne wież; można jednak stwierdzić, że żelazne elementy nie są małe, jeśli weźmie się pod uwagę, że jeden z nich jest przystosowany do ośmiu podwójnych kotłów. Technicy o uznanej reputacji wyrażają się bardzo pochlebnie o dokonaniach pana inspektora Achta oraz murarzy i cieśli zatrudnionych przy budowie. Z niewielkimi wyjątkami użyte materiały budowlane są dobre; niektóre partie cegieł szamotowych z Łażan są doskonałe; widzieliśmy tam takie ognioodporne cegły w różnych kształtach i rozmiarach. Nie widzieliśmy tutaj użycia cegieł z nowej prasy parowej księcia von Pleß, która została uruchomiona kilka miesięcy temu w Wałbrzychu Górnym. Na koniec zauważamy, że niniejszy raport nie rości sobie prawa do technicznej analizy, a jedynie do ogólnego przedstawienia stanu tak niezwykle ważnego i interesującego przedsięwzięcia. Prosimy zatem o wybaczenie wszelkich nieistotnych błędów.

Breslauer Zeitung. 1857, Nr. 395 (26. August), s. 4

(wynotował i przetłymaczył jak potrafił - moose)

 

 

 


/ / / / /
Petroniusz | 2024-08-29 22:14:32
Nie myślałem, że to możliwe, że uda się kiedyś dotrzeć do jakichś dokumentów opisujących hutę. A jednak. Super!
heck | 2024-09-03 17:17:25
Arcyciekawy artykuł ! Musiałeś włożyć sporo pracy w konwersję z dawnego gotyku - Szacun !
moose | 2024-09-08 21:28:16
Piotrze, tego jest znacznie więcej - oto kolejna informacja o zasosowanej w hucie technologii koksowania węgla używanego do zasypywania wielkiego pieca: W roku 1858 huta Vorwärts w Sobięcinie zbudowała dla swoich nowo powstałych wielkich pieców grupę poziomych pieców koksowniczych według systemu Francois-Rexrotha, który kilka lat później znalazł również zastosowanie w instalacji koksowniczej przy szybie Wrangel kopalni Glückhilf. Francois i Rexroth byli pierwszymi, którzy zastosowali poziome komory z pionowymi kanałami grzewczymi, co umożliwiało osiągnięcie stabilnych, szczelnych ścian oraz równomierne ogrzewanie komory poprzez umożliwienie szerokiego podziału głównych strumieni gazów. Ten system pozostał wzorcem aż do początku XX w.h. System Francois-Rexroth został dalej rozwinięty przez Coppée (Emile Coppée - belgijski inżynier) , który opierał się na zasadzie budowania wąskich i wysokich komór, mających jak najściślejszy i najbardziej rozległy kontakt z gazami grzewczymi, co osiągnięto poprzez zmniejszenie grubości ścian między komorą a kanałami oraz zastosowanie większej liczby pionowych kanałów grzewczych. Piece, które osiągnęły długość 9 metrów, zdobyły największe rozpowszechnienie i na początku lat 70. znalazły szerokie zastosowanie również w dolnośląskim zagłębiu. Oprócz tego systemu należy wymienić jeszcze systemy zbudowane w tym regionie z poziomymi kanałami grzewczymi, opracowane przez Gobieta, Wintzecka i Ruhma, z których dwa ostatnie posiadały urządzenie do wstępnego podgrzewania powietrza do spalania i zostały zrealizowane w kopalni Glückhilf, podczas gdy piece Gobieta znalazły zastosowanie w latach 60., przed wprowadzeniem systemu Coppée, w śląskich zakładach węglowych i koksowniach w Boguszowie. W konstrukcji pieca zbudowanego w 1886 roku w ówczesnej koksowni Kulmitza w Gorcach według projektu Schaffera i Jägera gazy ze wszystkich pieców były zbierane w dwóch kanałach, z których następnie rozprowadzano je do poszczególnych kanałów grzewczych. Oprócz tego wyrównania gazów, kolejnym postulatem patentu było koksowanie mułu węglowego w piecu z rusztem, co było istotnym krokiem w zagospodarowaniu drobnych frakcji węgla, które wcześniej były trudniejsze do wykorzystania. w: "Industrie und Ingenieurwerke in Mittel- und Niederschlesien : Festschrift zur 52. Hauptversammlung des Vereines deutscher Ingenieure nn Breslau am 10. bis 14. Juni 1911", s. 199.