Jesteś niezalogowany
NOWE KONTO

Polski Deutsch

      Zapomniałem hasło/login


ä ß ö ü ą ę ś ć ł ń ó ż ź
Nie znaleziono żadnego obiektu
opcje zaawansowane
Wyczyść




Budynek nr 4-5, pl. Świętych Piotra i Pawła, Szczecin
atom: Poprawiłem numer budynku na 4-5 i dodałem opis obiektu.
pl. Żołnierza Polskiego, Szczecin
atom: Przypisałem również do Muzeum Sztuki Współczesnej, które widać w centrum kadru, i dodałem znacznik Muzeum Narodowego.
Zespół budynków dawnej Fabryki Drutu, Sztyftów i Gwoździ (tzw. Drucianka), ul. Objazdowa, Warszawa
Danuta B.: Budka-cieciówka oczywiście obsadzona:).
Pociąg specjalny Pożegnanie lokomotyw serii SU 46
AndrzejD: Dzięki, miejscówki ciekawe no i była super pogoda do robienia zdjęć.
Podnóże zapory w Świnnej Porębie, Świnna Poręba
Danuta B.: A sama zapora była już w tym roku otwierana?:).
4 MARTEN Rajd Strzeliński, Strzelin
mietok: Za kierownicą Marek Suder - startującego w Historycznych Samochodowych Mistrzostwach Polski. Tutaj w Strzelinie podczas rajdu, wykonywał przejazdy charytatywne z osobami, które wylicytowały takowe, zasiadając na fotelu pilota.

Ostatnio dodane
znaczniki do mapy

Przemek (NR)
atom
atom
atom
Wincenty Miros
Wincenty Miros
McAron
Zulka
Mmaciek
Mmaciek
Mmaciek
panAeL
StaszekM
StaszekM
StaszekM
StaszekM
panAeL
StaszekM
panAeL
panAeL
StaszekM

Ostatnio wyszukiwane hasła


 
 
 
 
Dwie średniowieczne wieże mieszkalne w okolicach Lwówka i ich związki ze współczesnością.
Autor: Tado°, Data dodania: 2023-05-08 23:53:14, Aktualizacja: 2023-05-26 11:59:54, Odsłon: 603

Przekład artykułu z "Schlesische Heimat". Rocznik 1939.
                         Dwie średniowieczne wieże mieszkalne w okolicach Lwówka i ich związki ze współczesnością.
 
                                                                                 Dr Kurt Langenheim, Gdańsk.
                                 
Nieliczne zachowane wieże mieszkalne na Śląsku były już wielokrotnie prezentowane i omawiane w lokalnej literaturze historycznej1).  W niniejszym eseju chciałbym przedstawić dwie takie budowle ze wsi Rakowice Wielkie - Groß Rackwitz koło Lwówka Śl. i ukazać ich osobliwe relacje, które obowiązują do dziś. 
   We wsi  Rakowice Wlk. znajdują się dwa majątki lenne. Jeden to stary majątek królewski*), drugi to pierwotnie miejski majątek lenny. Oba majątki wyróżniają się dobrze zachowanymi wieżami mieszkalnymi. Stare królewskie dobro lenne zostało kilkadziesiąt lat temu przeniesione ze swojego dawnego miejsca. Dawny folwark można jeszcze zobaczyć na starych planach (ryc. 2).
Dziś samotnie stoi tylko przekrzywiony budynek zwany "Steinigt"- (Kamiennik, Kamieniec) (ryc.1). Budynek ma trzy kondygnacje, a mur zbudowany jest z dużych bloków piaskowca. Nierównej wielkości okna obramowane są dużymi kamieniami piaskowca. Małe, niskie wejście prowadzi do wnętrza od strony północnej. Obecnie budynek jest wykorzystywany jako magazyn i suszarnia bielizny. Po stronie przeciwnej niż ta na zdjęciu, zachował się zlew kuchenny na trzecim piętrze. Komin nie jest widoczny ani wewnątrz, ani na zewnątrz.
     Druga wieża mieszkalna w miejskim majątku lennym wznosi się malowniczo otoczona dziką winoroślą, blisko wiejskiej drogi w ogrodzie folwarku (ryc. 4). Wieża ma ze wszystkich stron czterospadowy dach pokryty dachówką, co nadaje jej przytulny wygląd. Do tej budowli przylgnęła również nazwa "das Steinigt"- (Kamieniak?). Pierwotne wejście do tej trzykondygnacyjnej wieży znajduje się na trzeciej kondygnacji od strony zachodniej (rys. 3). Dużymi kamieniami z piaskowca  zbudowana jest rama drzwiowa, która jest obecnie częściowo zamurowana, a obecne wejście jest wyraźnie późniejszym otworem. Bardzo interesujące są wąskie, szczelinowe otwory okienne, z których część obramowana jest monolitami. Te wąskie otwory okienne szczególnie podkreślają warowny charakter budynku.  W górnej kondygnacji z piaskowcowego muru dookoła budynku wystają wsporniki, które prawdopodobnie pierwotnie służyły jako podstawa drewnianych blanków. Wydaje się wątpliwe czy obecny dach, który jest z pewnością młodszy, siedzi na dawnej wysokości.  Zastosowanie jest takie samo jak w przypadku pierwszej opisanej wieży, służy ona jako magazyn. Najwyższa kondygnacja była kilkadziesiąt lat temu wykorzystywana jako awaryjne mieszkanie, a obite deskami ściany poszczególnych pomieszczeń mieszkalnych są jeszcze podobne do tych z wcześniejszych czasów. W tej wieży najwyraźniej nie zachował się również piec. Ważne byłoby jednak, aby te dwa warowne budynki klasy chłopsko-mieszczańskiej jako zabytki niemieckiego średniowiecza w otoczeniu jednego z najstarszych niemieckich miast na Śląsku zostały zmierzone i opisane przez eksperta.
     Powód dla którego opisuję i przedstawiam tutaj te dwie baszty, wynika nie tyle z jakiejkolwiek idei ochrony zabytków, co raczej zmierza w zupełnie innym kierunku. Znani są nam dawni lokatorzy, a zapewne także mieszkańcy, może nawet budowniczowie tych budynków. Są to patrycjuszowskie rodziny Wirth i Reusner z Lwówka. Niezbędne informacje o rodzinie Wirth można znaleźć w ,,Przewodniku genealogicznym rodzin mieszczańskich”, tom  XII, str. 529 i w następnych można przeczytać. Z tej rodziny pochodził również kanonik Peter Wirth, który był rektorem i profesorem na uniwersytecie w Lipsku i zmarł w Rzymie w 1521 roku. Jego brat Georg był osobistym lekarzem króla Ludwika Węgierskiego i zmarł w Zgorzelcu w 1524 roku. Dwaj inni bracia mieszkali w Lwówku. Michael był tam urzędnikiem i świeckim sędzią królewskiego sądu dla okręgu lwóweckiego. Jego żoną była Magdalena Reusner. Bernhard Wirth był tam w tym samym czasie burmistrzem, a jego siostrę Annę wydano za innego burmistrza Lwówka, Christopha Fritschnera.
     Z  rodziny Reusnerów wywodziło się wielu uczonych, którzy odgrywali rolę na uniwersytetach w Wittenberdze, Lipsku i Jenie. Co dziwne, trzej bracia, synowie mieszczanina i rajcy z Lwówka Franza Reusnera i jego żony Barbary z domu Fritschner, opuścili rodzinne miasto, by zostać uczonymi. Najbardziej znany w tym czasie jest Nikolaus Reusner, *(ur.) 1545, † (zm.) 1602. Szczegółowo informuje o nim  Allgemeine deutsche Biographie.  Był on prawnikiem, a także znanym oratorem i poetą. Jego brat Elias Reusner, * 1555, został lekarzem i profesorem uniwersytetu w Jenie, gdzie zmarł na dżumę w 1612 roku. Trzeci brat Jeremias 2), * 1557, został radcą hrabiego Salma i również zmarł na dżumę w Neuburg am Inn w 1599 r. Bratankiem wyżej wymienionych był Jeremias Reusner, * 1590, †  1652. Został prawnikiem i profesorem w Wittenberdze, częściowo dzięki pomocy stryjów. Wspomina o nim także Allgemeine deutsche Biographie. Rodzina Reusnerów wyemigrowała po wojnie trzydziestoletniej, ich dom w Rynku został sprzedany w 1681 roku. 
     Ten Jeremias Reusner jest teraz jednym z moich bezpośrednich przodków i w ten sposób powstaje związek z opisanymi na początku wieżami mieszkalnymi.
 Kiedy dowiedziałem się o tych związkach z stojącymi do dziś wieżami mieszkalnymi, podjąłem próbę odtworzenia tablicy genealogicznej rodziny Reusnerów. Bezpośredni rodowód Simona Reusnera, wspomnianego przez Sutoriusa właściciela miejskich dóbr lennych, który tu właśnie przedstawiłem, zaczerpnąłem już wcześniej z dzieła Jacoba v. Melle: Notitia Maiorum, Leipzig 1707. Teraz starałem się zweryfikować tę informację Mellego. W bogatym materiale biblioteki miejskiej we Wrocławiu dotyczącym kazań pogrzebowych znajdują się takie kazania o kilku nosicielach nazwiska Reusner.
                                                  (Fragmenty z dywagacjami genealogicznymi autora i tablice - opuściłem, TB.)
 O starszym pochodzeniu rodziny Reusnerów mogę tylko przytoczyć to, co Th. Kruse mówi o Nicolausie Reusnerze. Sinapius czerpie z Krusa. Następnie mówi się, że Reusnerowie przybyli ze wschodnich Węgier i Siedmiogrodu do Lwówka i okolic.
Nie udało mi się zweryfikować prawdziwości tej informacji. W tym kontekście chciałbym jednak zwrócić uwagę, że na początku XVI wieku Reusnerowie byli wspólnikami w kopalniach złota w okolicach Reichenstein - Złotego Stoku. Być może te związki z południowym wschodem są starsze, a nazwisko Reusner lub Reußner daje aluzję do dawnego handlu Reussów z Rusią Czerwoną? Można by wtedy przyjąć, że nazwisko rodowe przypomina o pochodzeniu lub o działalności handlowej Reußenów.            
    Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem dwie wieże mieszkalne w Rakowicach Wielkich podczas przejażdżki rowerowej przez piękne Pogórze Śląskie, zapadł już zmrok. Następnego dnia odwiedziłem obecnych właścicieli i pod ich życzliwym okiem obejrzałem oba budynki. W ich szarych murach wyobraziłem sobie, że mogła to być kiedyś kolebka moich przodków do 13/14 pokolenia. W ten sposób pozbawione dotychczas życia listy przodków obudziły się do szczególnego rodzaju życia, a dzięki tym rodzinno - historycznym więzom zyskałem jako mieszkaniec Szlezwiku-Holsztyna żywe powiązania z moim obecnym tematem pracy.
    Chociaż przyznaję, że w kwestii sporządzonej przeze mnie listy przodków moja własna praca polegała zasadniczo na kopiowaniu starych wiadomości, które umożliwiają cofnięcie się o prawie pięć wieków, to jednak z tego przykładu można wyciągnąć użyteczny wniosek  natury ogólnej. Badając historię rodziny, należy nie omieszkać udać się do miejsca, w którym żyli zidentyfikowani przodkowie, aby przyjrzeć się tamtejszemu środowisku praojców. Bardzo łatwo będzie jeszcze odnaleźć starą chałupę czy nagrobek na sennym wiejskim cmentarzu; nawet zdjęcie samego kościoła, w którym nasi pradziadowie byli chrzczeni i brali ślub, należy do historii rodzinnej. I tak na zakończenie chciałbym zaapelować do wszystkich genealogów i tych, którzy chcą nimi zostać, aby udali się w swoje rodzinne strony i przyjrzeli się ziemi, z której i wy ostatecznie pochodzicie. Wszyscy pochodzimy od chłopów i wieśniaków; dzisiejsze miasto niszczy rodziny i płcie.
_________________
1) M. Hellmich: Schlesische Speicher und Wohntürme.  Schles.  Illustr. Zeitung 1930, nr 41.
    R. Probst: Frühdeutsche Wohntürme  (Wczesne niemieckie wieże mieszkalne). Altschles.   Blätter 1938, nr 3, s. 103 i nast.
2) W Ogólnej biografii niemieckiej, loc. cit. (łac. loco citato)  wymieniany jest także lekarz z Breslau i Zittau    Bartholomäus R. jako brat Nocolausa. Chciałbym jednak dołączyć do Kundmanna w Silesii in Nummis, który wymienia Bartholomäusa jako syna rajcy Bartholomäusa R. Daty urodzenia też nie do końca się zgadzają. Radca hrabiego Salma - Jeremias jest prawdopodobnie identyczny z książęcym radcą Legnicy,  którego jednak nie można zweryfikować.
                                                         
                                                                                                                                      Propozycja przekładu z pomocą deepl. T. Berestecki
---------
*) Autor tu się chyba pomylił, chodzi o dawny lenny majątek książęcy. B. G. Sutorius w książce z roku 1784 ,,Die geschichte von Löwenberg..." na str. 172 pisze: Najstarszym dokumentem z Rakowic Wlk. jaki jeszcze posiadamy jest dokument księcia Bolka I z 1287 r., w którym uwolnił on lenny majątek 6 włók na Rakowicach, należących do jego wiernego człeka Heinricha von Ruzendorf (Raußendorf), od wszelkich służb, danin i modlitw.

/ / / /
/ / / /
Tado | 2023-05-26 11:48:26 | edytowany: 2023-05-26 12:14:57
Link do - R. Probsta -
Loc. cit. -
tadpole | 2023-05-26 13:52:05
"Wszyscy pochodzimy od chlopow i wiesniakow; dzisiejsze miasto niszczy rodziny i plcie." :))